niedziela, 19 września 2021

SEZON


Określenie którego używać można na różne sposoby i w różnej konstelacji. Może być np sezon związany z pogodą letni lub zimowy. Sezon na jakieś owoce. Sezon na sport. Sezon filmowy. Sezon na ... No właśnie. Pewnie każdy z nas ma za sobą nie jeden sezon. Ale czy można o sezonie powiedzieć w odniesieniu do drugiego człowieka. Jeśli nie traktuje się drugiego poważnie to pewnie tak. "Sezon na przyjaźń" mija. Miłość się wypala. A przecież drugi człowiek obok Ciebie to nie poduszka, opcja drugiego planu, lub terapeuta dla twojego emocjonalnego uzdrowienia.
Wartość taka jak miłość nie jest sezonowa.
***
Tym co sprawia że człowiek może pokochać samego siebie jest to że pokocha go ktoś inny i spojrzeniu kogoś innego odkrywa on że jest godny miłości. Jedno jest pewne i to jest niesamowita prawda. U Boga nie ma sezonowości. Jest ciągle JESTEM. Relacja która nie ma zmienności, nie ma okresów ciszy, interesowności i wykorzystania. Człowiek jest dla Niego bezcenny, jest wartością za którą Jezus Chrystus oddał życie. Ten, który jako jedyny po krzywych liniach naszego życia może pisać prosto.

***
Dzisiejsza Ewangelia o "pierwszych stołkach" doskonale pokazuje, myślenie człowieka. Dlaczego jest w nas tyle pychy, skupienia na sobie "instant"? Bo za mało w nas wiary, że Jezus każdego wyciąga z bagna i stawia na równi. Bo chcemy zachować wszystkie opcje. Lepiej spadać i stracić kontrolę wprost w ręce Ojca niż trzymać się kurczowo zewnętrznych zasad które tak czy tak po kryjomu łamiemy. Być ostatnim, pustym ale świadomym swojej nędzy i ufnym w moc napełnienia miłością.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tęsknię za... niebem

  Zaczynamy Adwent.... Ewangelia pierwszej niedzieli kreśli program jaki każdy z nas może podjąć w tym czasie. Czas oczekiwania powinien być...