Serce

   SERCE

Jeden człowiek dla drugiego jest ogromną zagadką. I można uważać "znamy się, przyjaźnimy", ale kiedy dochodzi do jakiegoś konfliktu, drobnej sprzeczki okazuje się to wątpliwe. Nawet jeśli drugi jest "łatwy do rozczytania".
W każdym człowieku na dnie serca znajdują się ukryte rany, konsekwencje wyborów,. Na dnie znajdują się być może najtajniejsze tajemnice naszego życia o których nie wie nikt...no może prawie nikt. 
W sercu kryje się często lęk przed zranieniem, przed tym co nie znane, lub przed tym co sprawiło nam ból. Każda rana w sercu pokryta jest blizną, ale ona cały czas tam jest.  Niesie ona w sobie przesłanie, może wypowiedziane słowa, które ją spowodowały.
Tylko czy to przesłanie jest prawdą?
Czy słowa ojca, męża wypowiedziane w szale po pijaku, może samobójstwo kogoś bliskiego, które dały Ci przekonanie o swojej małej wartości lub bezwartościowości są prawdą?

Czy prawdą jest "nie jesteś nic wart/warta" "nie chcę Cię znać" "nie jesteś wart/warta mojego zaufania", "jesteś zbyt bardzo" lub "nie jesteś"...
Czy to jest prawda?
Każdy z nas traci wiele energii na tłumienie bólu, hartowanie serca, tłumienie łez. 
Ale nie ma takiej sytuacji, której nie można by poruszyć z..... Jezusem. 
Mała księżniczka pozostaje nadal małą księżniczką nawet jeśli będzie w łachmanach, tak samo książe. 
 Bo strój nie świadczy o tym czy człowiek jest warty uwagi czy nie warty. Dla Niego każdy jest ważny, wyjątkowy, niepowtarzalny, jedyny w swoim rodzaju, cudowny.
Tak jesteś cudem Boga. I to On daje Ci nieustannie dowody, których może nie widzisz. 
Każdy zachód czy wschód słońca, zielone drzewa za oknem, nawet deszcz stukający o parapet, płatki śniegu spadające leniwie na ziemię. Każde "to coś" to szept Boga, ciche, delikatne "kocham Cię". 

Nasze serce skrywa najgłębsze pragnienie - pragnienie Boga. 
I może będą to trochę przemyślenia niedoszłej pielęgniarki albo lekarza no ale... serce człowieka zaczyna bić w 42 dniu od zapłodnienia. Do Ziemi obiecanej Izraelici szli 42 etapy, 42 pokolenia były wymienione w rodowodzie Jezusa tzn że Jezus ma w swoim sercu naszą wędrówkę przez życie. Kolejne porównania wiążą się z przeczytaną książką... Serce posiada cztery komory- cztery są również Ewangelie. Serce nigdy nie odpoczywa, serce pracuje nieprzerwanie, dostarczając do naszego organizmu najważniejsze substancje. Krew Jezusa, którą za nas wylał na krzyżu chce nas ciągle oczyszczać i odświeżać. 

Jesteśmy zamknięci w sercu Boga, wypisani na Jego dłoniach. 

Supermoc

SUPERMOC…

Jestem kobietą…

Jako kobiety wiemy o sobie wszystko.... Znamy swój organizm, swoją biologię, potrzeby, swoje słabsze i mocniejsze strony, swoją psychikę, a co za tym idzie swoje humorki i nastroje. Często zwracamy uwagę na nie oczywistości, na to co niedostrzegalne… Może niekoniecznie dobrą cechą w naszym wypadku są domysły, ale taki już nasz urok. Czasem robimy rzeczy, o których nikt inny nawet by nie pomyślał. Ktoś powie „oszalała”. A właśnie, że tak. Wulkan szaleństwa, a jak trzeba oaza spokoju. Kilka temperamentów w jednej osobie. Czemu nie? Jesteśmy aktorkami swojego własnego ideału – najpiękniejszego z możliwych. Każda z nas dąży do niego bardziej lub mniej efektywnie. Marzenia przecież nic nie kosztują. Idealna rodzina, mąż, dzieci, praca, idealne marzenia.

Pamiętamy o różnych rzeczach np., daty szczepienia dziecka, daty urodzin, rocznic...Pierwszy w życiu pocałunek, najbardziej banalny prezent ale dany prosto z serca, a może serce narysowane kredą na rozgrzanym asfalcie..

 Robiąc kawę dla jednego gościa potrafimy zrobić ich nawet trzy, aby tylko dla niego była ta najlepsza. Potrafimy skupić się na dwóch, trzech, a nawet czterech rzeczach na raz. Przykład: parkowanie, poprawienie makijażu i wykonanie telefonu do męża z przypomnieniem o odebraniu dziecka z przedszkola.

A ciekawe co na to przedstawiciel płci przeciwnej, którego spotkamy przypadkiem na drodze  Co może nam odpowiedzieć na pytanie o kolor oczu swojej wybranki? Banalne pytanie, a może tak zapytać o coś więcej?

Jaki jest jej ulubiony kolor?  Co lubi robić najbardziej w swoim wolnym czasie? Jaka czekolada sprawia, że staje się trochę spokojniejsza w „te dni”? Czy kiedy się zawstydzi mruży oczy, a może rumieni się na policzkach? W której koszulce lubi spać najbardziej? Jaka kawa najbardziej jej smakuje?

Wystarczy jej tylko odrobina zainteresowania. Nie potrzebuje rad mężczyzn bo doskonale radzi sobie bez nich.. Potrzebuje silnego ramienia, na którym kiedy przyjdzie kryzys będzie mogła się wesprzeć i wypłakać. Potrzebuje dzielnego mężczyzny, który będzie słuchał jej marudzenia. A potem będzie słuchał jej przeprosin za to, że była aż tak nieznośna. Zamiast prezentu woli Twojego słowa ciepłego i pełnego miłości. Pamiętaj, że zwraca uwagę na detale, a każda najmniejsza rzecz może sprawić jej smutek lub radość.

Każda kobieta uwielbia uczucie, że jest chciana, upragniona i że walczy się o nią. Najpiękniejsze prezenty dla kobiety to nie te drogie perfumy, biżuteria… ale te dane z serca, wypływające z najgłębszych jego zakamarków… serce rzeźbione i przywieszone na rzemyku jest dużo bardziej cenne dla kobiety. Kobieta no właśnie… zagadka, tajemnica…

Kobiety uwielbiają przygody, ale tyko wtedy kiedy je z kimś dzielą. Nie lubimy przygód dla samych przygód. Lubimy przygody tylko dlatego, że chcemy mieć w nich udział z innymi.

Super moc w każdym najmniejszym nawet detalu. 

Kobiecość 100%, a kobiecości nie da się ująć w żadną formułkę

Żadna kobieta nie jest zwykła… kategoria „zwykła kobieta” nie istnieje. Bóg umieścił w naszych sercach wieczność. Pomimo 80- ciu lat nadal możemy być piękne. Chcemy być piękne, które może być widziane, odczuwane.

Idź

Idź…już czas…

Możemy zadawać sobie nieustannie pytania… Dlaczego? Po co? Kiedy? Gdzie?
Pewnie nie raz mieliśmy doświadczenie zmiany, zamknięcia pewnych spraw, pożegnania bliskiej osoby…Zmiany miejsca zamieszkania, zmiany pracy czy zmiany szkoły, kierunku studiów czy mniej inwazyjnej zmiany jak np. zmiany odzienia wierzchniego na lżejsze ;)

 Jedno jest pewne. Decyzja o zakończeniu pewnego etapu w naszym życiu jest nieodwracalna. Nieodwracalne są wypowiedziane słowa, nieodwracalne są momenty pożegnań na zawsze ukochanych, bliskich nam osób. Ból, że ktoś zakpił sobie z naszego zaufania, z danego słowa, że niespodziewanie i bezpowrotnie odszedł… Nawet jeśli upłynie czas, zostaje w nas lęk, zostaje jakaś przestrzeń niekorzystna, jakaś wyrwa powodująca ból i lęk przed nowym. Włączamy przed ludźmi obronną tarczę, bo mamy pewność „on/ona” na pewno nas skrzywdzi. Ale przez taka tarczę chronimy się nie tylko przed drugim człowiekiem ale też przed Bogiem. Chronimy się sami przed uzdrawiającą przemianą…
Pewnie nie raz będzie żal wydarzeń pięknych, wzruszających, radosnych. Trzeba ruszyć się z miejsca. I być może, a raczej na pewno pojawi się tęsknota, a nasze pragnienia bliskości nieraz zadadzą nam ból. Boimy się, że oczekujemy za dużo….i rezygnujemy. Chcemy być inni, nie chcemy być tacy jak do tej pory. Uważamy, ze coś musimy koniecznie zmienić w nas…Bo coś jest nie tak. Czegoś nam brakuje.
Może jakaś nowa dieta, może zmiana stylu. Jeśli ktoś nie potrafi nas pokochać bez zasług, bez robienia nie wiadomo czego, bez udowadniania tego, że jesteś wyjątkowy TAKI JAKI JESTEŚ- bo takim jesteś.