Pokutujcie i
nawróćcie się” – jest szansa. Nawet wezwanie do pokuty może być przywracającym
nadzieję, dającym motywację do walki zdaniem. Jest szansa, tą szansą jest JEZUS
ZMARTWYCHWSTAŁY. Piotr, który to zdanie wypowiada, nie jest nieskazitelny, sam
może się „pochwalić” zaparciem się Jezusa. Napomina dlatego, że ma świadomość
swej słabości, doświadczył miłosierdzia. Bóg nikogo nie przekreśli, nie spisze
na straty. Prawdziwa miłość to ta która wybacza, nie opuszcza. Twoje i moje
imię wypisane na Jego dłoniach, na zawsze, na wieki. (Iz 49, 14-16): „Mówił
Syjon: »Pan mnie opuścił, Pan o mnie zapomniał«. Czy może kobieta zapomnieć o
swym niemowlęciu?. A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto
WYPISAŁEM CIĘ NA MOICH DŁONIACH”. Popatrzcie na Moje ręce i nogi” – mówi Jezus
do zatrwożonych i wylękłych Jedenastu (Łk 24, 39). Choćbyś tę prawdę chciał
ukryć, myślał o sobie, ze jesteś niegodny Jego miłości. Nic tego nie zmieni! MIŁOŚĆ
BOGA JEST NIEODWRACALNA.
I to jest
prawda: prawda o własnej słabości i grzeszności i Bożym przebaczeniu,
miłosierdziu, które pozwala zacząć na nowo. Miłosierdzie nie jest naiwnością,
pobłażliwością, udawaniem, że jest super. Nie jest też klepaniem po plecach.
Miłosierdzie to przebaczenia faktycznego zła, które się dokonało.
***
Prawdę możemy
sobie stworzyć, możemy ją podkolorować, przemilczeć, przeinaczyć. Kłamstwem „ratujemy”
się z różnych powodów: chcemy być lepiej traktowani, bardziej wyjątkowi, dla
wygody, dla świętego spokoju, zabłyśnięcia. W którymś momencie ta „wymyślona
prawda” wyjdzie na jaw. Nie ma sytuacji w której dwie rzeczywistości prawda i
kłamstwo istnieją obok siebie i na równych warunkach. Kiedy staniemy w świetle,
w prawdzie o sobie dokonają się cuda. Czy pozwolimy na prześwietlenie każdej
rzeczywistości naszego życia, na wejście światła, na uzdrowienie?
***
Podstawowa
prawda JEZUS ŻYJE. Czy ja tę prawdę przyjmuję, a co za tym idzie czy o niej świadczę?
Chrystus nie ukazał się, by Apostołowie zamknęli Go w wieczerniku. Ciągle żyje.
Nie chce byśmy i my zamknęli go w szufladzie „kościół”, a od reszty przestrzeni
w moim życiu. Prawdy powinniśmy być głosicielami, a nie właścicielami - (cyt!).
Prawda powinna być głoszona w całości! Prawda o krzyżu i cierpieniu, ale też
prawda o zmartwychwstaniu. I tak jak każdy oglądający mecz może zwrócić uwagę
na inne szczegóły tak samo ewangeliści inaczej relacjonują fakt
zmartwychwstania. Wynik jest jednak niezmienny JEZUS ŻYJE.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz