Mamy w sobie różne lęki. Lęk bardziej
lub mniej paraliżuje nas, nasze działania. Blokuje nasze plany, niweczy
marzenia. Lęk towarzyszy wszędzie i każdemu. Nie ma takiej osoby, która nie boi
się niczego.
***
Pamiętam czasy kiedy mój wzrost wahał
się w okolicach 130 cm wtedy panicznie bałam się pająków. W sumie chociaż mam
jakieś 35 cm więcej pająki są nadal stworzeniem, które wywołuje może nie tyle
lęk co odrazę. Kiedy na podłodze w
piwnicy widziałam owe, włochate stworzenie, dużo za dużo mniejsze ode mnie z
krzykiem wylatywałam z powrotem do mieszkania np. nie przynosząc oczekiwanego
przez moją mamę słoiku dżemu. Z wiekiem lęk się zmalał, ale nie zniknął, może
przybrał inną postać.
***
Po co takie wspomnienie? Mamy w swoim
życiu takie przestrzenie, które powodują dreszcz na skórze, lub nagle wywołują negatywne odczucia czy
emocje. I to wcale nie znaczy by tych przestrzeni się pozbyć. Chodzi o to by
przestrzenie lęku przekraczać z Bogiem. Żyjemy trochę po omacku, niepewni (czy
ten pająk wyjdzie na wierzch ze swojej kryjówki czy nie?). Nie powinniśmy się bać kiedy jest z nami Pan,
a On jest z nami zawsze. To jedyna OSOBA u której słowo ZAWSZE ma
znaczenie: Niech się nie trwoży serce
wasze". (J 14, 1).
Człowiek, który zmierza do Boga potrafi
nabrać sił w każdych nawet poniżających czy wywołujących lęk sytuacjach. I to
też nie oznacza, by udawać jacy to jesteśmy silni, herosi, okazy potęgi. Tak
naprawdę kiedy w oczach innych chcemy być wyjątkowi, silni to wtedy boimy się
ludzi ich siły, odtrącenia. Potrzebujemy sceny, kogoś kto będzie nas podziwiał.
Szukamy osób nas „potrzebujących” i „podziwiających”. Jakie to słabe, kiedy otaczamy się słabszymi
ludźmi, by udowodnić sobie swoja wartość. Im mocniejsze uczucie bezwartościowości
tym większe staranie o bycie zauważonym.
DESPERACJA nie jest czymś złym,
desperacko szukaj Jezusa. „Nie bój się, wierz tylko…” (Mk 5,36)
***
BYĆ NIKIM DLA NIEKTÓRYCH NIE OZNACZA
PRZESTAĆ ISTNIEĆ…
BYĆ KIMŚ W OCZACH WIELU NIE OZNACZA
ISTNIEĆ W SPOSÓB BARDZIEJ WYRAZISTY CZY WYJĄTKOWY…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz