KWIAT
Odpowiedzialność
za jakieś dzieło, które totalnie nas przerasta staje się niejednokrotnie
motywem do tego, że zostawiamy i pomijamy to co było naszym udziałem do tej
pory. Zostawiamy osoby, które były obok. Zostawiamy rzeczy, które w pewnym
momencie były dla nas ważne.
I jeszcze
jeśli coś nie idzie po myśli takiej jaką sobie wykreowaliśmy - „nic mi nie
wychodzi” „nie tak miało być”. Jak często towarzyszy nam to pytanie? Jak mogło
się tak stać skoro miałem/miałam ku temu by wyszło wszelkie możliwe zasoby,
predyspozycje? Zapętlamy się w tym wymagając od innych by działali w taki
sposób jak my.
Ja
nie będę taki jak Ty, a Ty nie będziesz taki jak ja.
Nie ma takiej opcji, by w
ogrodzie Pana Boga powtórzył się choćby jeden kwiat. Mogą być podobne, ale
nigdy jednakowe. Wszystkie są unikatami w ogrodzie Boga- najlepszego ogrodnika.
Nie ma przypadku w tym, że jesteś w takim, a nie innym miejscu, obok takich nie
innych kwiatów. Chodzi jednak o to by każdy mógł rosnąć według pomysłu
Ogrodnika, a nie pomysłu innych kwiatów.
Bóg
nie daje warunków wstępnych, „aneksu do umowy”:
– Będziesz taki i taki to Cię powołam;
- Zmienisz
siebie w taki i taki sposób to zobaczymy.
-
Zrezygnujesz z tego to się z Tobą zaprzyjaźnię.
-
Będziesz żył w taki sposób, to będę Cię szanował i lubił.
U
Boga nie ma i nie będzie stwierdzenia „nie nadajesz się”, „jesteś za bardzo”, „nie
jesteś dosyć”. Stawia Cię tam gdzie jesteś, z tymi nie innymi ludźmi, z całą
historią, wydarzeniami z twojego życia mniej lub bardziej chwalebnymi. I Cię kocha. Oczekuje od
Ciebie odpowiedzi na miłość i zaufania - tylko lub aż tyle. Działa przez twoje
słabości, cicho towarzyszy byś je mógł/a pokonywać. Kiedy pozwolimy mu na
wejście w nasze życie, na inwazję Bożej miłości, to na pewno znajdą się tacy,
którzy stwierdzą „fanatyk”, „wariat” bo ich zdaniem to nie będzie nasze
miejsce, nasza misja. Pamiętaj
o tym, że jedynym Panem nad planem naszego życia jest Bóg!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz