PRAWDA
Po co
znać prawdę? Poznacie PRAWDĘ, a prawda was wyzwoli. Prawda nas kształtuje. Jest
wartością cenioną w życiu. Przecież powszechnie mówimy „lepsza najgorsza prawda
od kłamstwa. Lecz czy my faktycznie chcemy tę prawdę usłyszeć?
My boimy
się prawdy, boimy się światła. Bo okaże się, że wcale nie jesteśmy tacy
wspaniali, ze obraz siebie jaki sobie wykreowaliśmy nie ma nic wspólnego z
prawdziwym obrazem jaki Bóg złożył w nas od początku.
Bóg
który nas kocha (bez słodkich uniesień) psuje szyki naszemu wewnętrznemu
przekonaniu „ja wiem lepiej” „tak będzie bezpiecznie”, „to rzeczywistość, którą
znam i mi w niej dobrze”. Bóg „psuje” szyki i wskazuje odpowiedni kierunek
drogi.
„Ja jestem droga i prawdą i życiem”. „Ja
jestem światłością świata”.
Pewne
rzeczy w naszym życiu musza zostać zniszczone, zrujnowane. On chce te wszystkie
miejsca rozświetlić. Kierunek obranej przez
nas drogi musi zostać zmieniony. Bóg wyprowadza na swoje drogi. Ale nie jest Tym,
który stoi z lancą by jak tylko człowiek się wychyli poza linie wtedy biczem
wskazać „nie tak”.
On z
miłością wskazuje nam drogę. A my musimy z odwagą i ufnością ruszyć w swoje
lęki w swój ból z podniesioną głową i z pochodnią Bożego światła w ręku.
Trzeba
przyznać, że z gotowym planem na życie jest nam wygodnie… Przybrana maska,
dopasowana w każdym calu, w której nam do twarzy tzn. w której nikt nie pozna
jakim jestem naprawdę. Bezpieczniej jest nie mówić, grać, udawać. Bezpiecznie
jest gdy pojawi się problem i trzeba się z nim zmierzyć powiedzieć „nie
wałkujmy tego”, „jest dobrze”. W relacjach istotna jest prawda, bywa tak, że
jeśli człowiek nie potrafi konkretnie przyznać się do błędu i przeprasza za
wszystko to w konsekwencji nie przeprasza za nic. Słowo przepraszam to przecież
nie karta przetargowa, lecz słowo, za którym powinna iść trwała zmiana na
lepsze.
Bądźmy
ludźmi, którzy nie boją się żyć w prawdzie, którzy nie zakładają masek, a są
jednoznaczni na 100 % w tym kim są.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz